Arsenal Londyn zdobył Tarczę Wspólnoty po tym, jak po rzutach karnych pokonał Chelsea. Decydujące "jedenastki" zmarnowali bramkarz Thibaut Courtois i Alvaro Morata. Trener "The Blues" Atonio Conte tłumaczył się z decyzji o wyznaczeniu swojego golkipera do wykonywania karnego.
- Courtois na treningach należy do graczy najlepiej wykonujących rzuty karne. Jeśli masz takiego piłkarza, to naturalne, że wykorzystasz jego umiejętności w trakcie meczu. Nie zapominajcie, że Morata jest napastnikiem, a także nie strzelił karnego - mówił po spotkaniu Antonio Conte.
Bramkarz Chelsea podszedł do piłki jako drugi zawodnik "The Blues" i strzelił wysoko ponad bramką. Zaraz po nim w słupek trafił Alvaro Morata, który oficjalnie zadebiutował w londyńskiej drużynie. Wcześniej Courtois wykorzystał rzut karny w sparingowym meczu z Paris Saint-Germain.
Conte odniósł się też do czerwonej kartki, jaką zobaczył jego zawodnik - Pedro.
- Jestem rozczarowany, że kolejny raz mecz z Arsenalem kończyliśmy w dziesiątkę. Pierwszy raz zdarzyło się to w finale Pucharu Anglii, teraz w meczu o Tarczę Wspólnoty - mówi Conte.
- Nie widziałem jeszcze powtórek faulu Pedro i sytuacji, po której Willian dostał żółtą kartkę. Wiele osób mówiło mi jednak, że sędzia popełnił błąd, bo powinien być rzut karny. Na pewno jestem trochę sfrustrowany, ale muszę szanować i akceptować decyzję sędziego. To jednak kolejny raz, gdy podjęto kontrowersyjną decyzję przeciwko nam - zakończył.
WG