Ostatni rok spędził na wypożyczeniu z Valencii w innym angielskim klubie - Liverpoolu, z którym zajął drugie miejsce w lidze. - To przeznaczenie, bowiem w drużynie Liverpoolu debiutowałem w... Birmingham. A teraz mam koszulkę Aston Villi. Pamiętam doskonale tamto spotkanie, moje pierwsze w Anglii - murawę, stadion, kibiców. Wszystko było niesamowite - powiedział występujący jako obrońca Cissokho, który w barwach "The Reds" rozegrał 19 meczów. Wcześniej francuski zawodnik grał m.in. w FC Porto, Olympique Lyon i Valencii. Pięć lat temu Lyon zapłacił Portugalczykom za Cissokho aż 15 mln euro. W tym okienku transferowym do zespołu z Birmingham, trenowanego przez Paula Lamberta, dołączyli już tacy gracze, jak Joe Cole, Philippe Senderos i Kieran Richardson.