Zarząd klubu dał sygnał, że w razie potrzeby, ta kwota może być jeszcze większa. Tymczasem Wenger wydaje się być nieugięty w swoim postanowieniu sprowadzenia na Emirates Stadium najwyżej dwóch piłkarzy. Mają to być jednak prawdziwe gwiazdy. Wysiłki menedżera Arsenalu koncentrują się nad przekonaniem Francka Ribéry. Skrzydłowy Olympique Marsylia jednoznacznie wypowiedział się, że po sezonie chce opuścić Francję i najchętniej przeniósłby się na Wyspy lub do Hiszpanii. Drugie nazwisko wymieniane w kontekście wzmocnienia Arsenalu to Florent Malouda. Kontrakt 26-letni skrzydłowego z Olympique Lyon wygaśnie dopiero w 2011 roku, ale reprezentant Francji już teraz chce wyjechać do jednego z angielskich lub włoskich klubów, tym bardziej że na brak lukratywnych ofert narzekać nie może.