Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Brighton&Hove FC plącze się na dole tabeli zajmując 16. pozycję, za to drużyna Tottenhamu Londyn zajmując trzecie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Od pierwszych minut drużyna Tottenhamu Londyn zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Brighton&Hove FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Florin Andone z Brighton&Hove FC. Była to 35. minuta spotkania. Dwie minuty przed zakończeniem pojedynku wynik ustalił Christian Eriksen. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Dele Alli. Dzięki wygranej "Koguty" przesunęły się na trzecie miejsce w tabeli Premier League. Brighton jest tuż nad strefą spadkową. Już w najbliższą sobotę jedenastka Tottenhamu Londyn będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie West Ham United FC. Tego samego dnia Newcastle United zagra z jedenastką Brighton&Hove FC na jej terenie.