"Koszmar" - to słowo dosadnie opisuje obecny sezon Manchesteru United. Przed rokiem klub z Od Trafford był wicemistrzem Anglii, latem wydał 140 mln euro na trzech graczy światowej klasy. Jadon Sancho (85 mln) i Cristiano Ronaldo (15) mieli zapewnić drużynie gole i asysty, Raphael Varane (40) spokój przed bramką Davida de Gei. Czy Cristiano Ronaldo wykonał indywidualny plan na Old Trafford? 22-letni reprezentant Anglii, który był w Borussii Dortmund gwiazdą Bundesligi, przechodzi trudy ponownej adaptacji w Premier League. Kiedy w 2017 roku opuszczał Wyspy podniosło się larum, że Anglicy nie potrafią docenić rodzimych talentów. W pierwszym sezonie w Manchesterze United Sancho zaoferował klubowi 3 gole i trzy asysty w lidze oraz jedną bramkę w Champions League. Znacząco poniżej ceny i oczekiwań. 56 bramek straconych w Premier League obciąża nie tylko Varane’a, ale i wicemistrza Europy Harry’ego Maguire’a. Kapitan Manchesteru ma bardzo zły okres. Czy 37-letni Ronaldo wykonał indywidualny plan przed nim postawiony? 18 goli w Premier League i 6 w Lidze Mistrzów - to wynik niezły. Dodając do tego sześć bramek dla reprezentacji Portugalii otrzymujemy liczbę 30. Od 13 lat w każdym sezonie CR7 osiąga tę granicę. Jego rekord to 69 goli w sezonie 2011-2012, kiedy zakładał białą koszulkę Realu Madryt. 10 lipca 2018 roku to data historyczna. Dzień rozwodu Ronaldo z Santiago Bernabeu i Królewskimi. Juventus wydał kwotę przekraczającą 100 mln euro - nigdy wcześniej nikt nie zapłacił tyle za gracza po trzydziestce. Widomo jednak, że Ronaldo jest jedyny. Wszyscy zadawali sobie wtedy pytanie: kto na tym transferze najwięcej straci? W jakimś sensie stracili wszyscy. Klub z Turynu liczył, że z Ronaldo w składzie wygra wreszcie Ligę Mistrzów. Przez trzy sezony nie wyściubił nosa ponad ćwierćfinał. W Serie A Portugalczyk zdobył dwa mistrzostwa i dwa tytuły piłkarza roku. Kultowy obrońca Juve Leonardo Bonicci wyznał jednak, że największym błędem jego i kolegów było głębokie przekonanie, że Portugalczyk będzie wygrywał mecze w pojedynkę. Cristiano Ronaldo musi uciekać z Old Trafford? Rozstanie z Turynem nastąpiło w traumatycznych okolicznościach. Mając w składzie najlepszego strzelca w historii rozgrywek Juventus odpadł w 1/8 finału Ligi Mistrzów, w dodatku po 9 latach dominacji oddał mistrzostwo w Serie A. CR7 znalazł kolejne wielkie wyzwanie. Powrót na Old Trafford, gdzie witano go jak bohatera. Znowu nie wyszło. Choć strzela dużo, zespół gra fatalnie. Ronaldo wytyka się, że już nie wytrzymuje intensywności gry w najlepszej lidze świata. Nie pomaga w pressingu, za mało walczy. To oczywiste, że przy takich wynikach nie da się pochwalić w zespole nikogo. Manchester zalicza sezon bez trofeum, w przyszłym nie zagra w Lidze Mistrzów. Grożą mu eliminacje Ligi Konferencji - to byłby upadek na dno. Ostatni raz Cristiano Ronaldo nie zagrał w Champions League 19 lat temu. Od tamtej pory Portugalczyk stał się jej żywym symbolem. CR7 ma kontrakt na jeszcze jeden sezon gry na Old Trafford. Nikt sobie nie wyobraża Ligi Mistrzów bez niego. Jest jej legendą, wygrał ją pięciokrotnie. Czy da sobie szansę na wyrównanie rekordu zmarłego niedawno Paco Gento z Realu Madryt (6 zwycięstw)? Musiałby jednak latem uciekać z Manchesteru. Czy znajdzie się dla niego kolejna wielka drużyna? Plotkowano o PSG, a nawet o powrocie do Madrytu. Niedługo rządy nad zespołem z Manchesteru przejmie Erik ten Hag z Ajaxu. Zacznie się na Old Trafford budowa nowej drużyny. Wydaje się mało prawdopodobne, by opierała się na 37-letnim gwiazdorze. Dariusz Wołowski ZOBACZ TEŻ: Zapadła decyzja w sprawie Ronaldo? Co na to kibice Realu? Nowy trener Manchesteru United nie będzie chciał Ronaldo? Paulina Chylewska: You'll never walk alone