Chelsea nie mogła sobie pozwolić na porażkę. W przypadku zwycięstwa Stoke, piłkarze Jose Mourinho spadliby z pierwszego miejsca w tabeli, a liderem zostałby Manchester City. Londyńczycy szybko wyprowadzili cios. Już w 2. minucie Cesc Fabregas dośrodkował z rzutu rożnego. Najwyżej w polu karnym wyskoczył John Terry i z sześciu metrów trafił do siatki. Chelsea przeważała i przed przerwą miała jeszcze jedną stuprocentową okazję. Po podaniu Fabregasa Diego Costa stanął oko w oko z bramkarzem rywali, ale napastnik nie trafił w bramkę.W drugiej części meczu inicjatywę przejęło Stoke. Bardzo groźny strzał oddał rezerwowy Charlie Adam. W 72. minucie uderzył zza pola karnego, ale minimalnie chybił.W 77. minucie to jednak Chelsea strzeliło gola. Po podaniu Edena Hazarda, Fabregas minął obrońcę i uderzył z dziesięciu metrów. Hiszpan nie trafił czysto w piłkę, ale wystarczyło to do pokonania Asmira Begovicia. Pod koniec meczu boisku opuścił Eden Hazard, który zszedł z murawy z bólem Achillesa. Stoke City - Chelsea Londyn 0-2 (0-1) Bramki: Terry (2.), Fabregas (77.)<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league,cid,619,sort,I" target="_blank">Wszystko o Premier League TUTAJ!</a>