Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 51 razy. Zespół Benficy Lizbona wygrał aż 38 razy, zremisował pięć, a przegrał tylko osiem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Benficy Lizbona nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Roman Jaremczuk. Przy strzeleniu gola pomógł Jan Vertonghen. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Benficy Lizbona w 41. minucie spotkania, gdy Roman Jaremczuk strzelił drugiego gola. W 66. minucie w jedenastce Benficy Lizbona doszło do zmiany. Pizzi wszedł za Romana Jaremczuka. W 70. minucie Ricardo Quaresma zastąpił Rochinhę. W tej samej minucie trener Vitorii postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego André Andrégo. Na boisko wszedł André Almeida, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Trzeba było trochę poczekać, aby João Mário wywołał eksplozję radości wśród kibiców Benficy Lizbona, zdobywając kolejną bramkę w 73. minucie meczu. Asystę zaliczył Rafa Silva. W 78. minucie gola pocieszenia strzelił z rzutu karnego Bruno Duarte. W 81. minucie Tiago Silva został zmieniony przez Nicolasa Janviera, co miało wzmocnić zespół Vitorii. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rafę Silvę na Évertona oraz Áleksa Grimalda na Gila Diasa. Jedyną kartkę w meczu dostał Nicolas Otamendi z Benficy Lizbona. Była to 83. minuta spotkania. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-3. Arbiter nie ukarał zawodników Vitorii żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Vitorii rozegra kolejny mecz w Vili Novach de Famalicão. Jej rywalem będzie FC Famalicão. Natomiast 3 października Portimonense SC zagra z zespołem Benficy Lizbona na jego terenie.