Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 50 spotkań drużyna Porto wygrała 38 razy i zanotowała pięć porażek oraz siedem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to zawodnicy Vitorii otworzyli wynik. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Rochinha. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Między 12. a 26. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 31. minucie za Pepe wszedł Malang Sarr. W 32. minucie w drużynie Porto doszło do zmiany. Luis Díaz wszedł za Romária Baró. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 42. minucie gola wyrównującego strzelił Mehdi Taremi. Przy zdobyciu bramki asystował Moussa Marega. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 56. minucie w zespole Vitorii doszło do zmiany. Easah Suliman wszedł za Jorge Fernandesa. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 63. minucie Oscar Estupiñán dał prowadzenie swojej jedenastce. To już trzecie trafienie tego piłkarz w sezonie. Prawie natychmiast Mehdi Taremi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Porto, zdobywając kolejną bramkę w 65. minucie pojedynku. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Luis Díaz. Po chwili trener Porto postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Fábio Vieira, a murawę opuścił Sérgio Oliveira. Chwilę później trener Vitorii postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 75. minucie zastąpił zmęczonego André Almeidę. Na boisko wszedł Miguel Luís, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 80. minucie w zespole Vitorii doszło do zmiany. Marcus Edwards wszedł za Rochinhę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Porto w 80. minucie spotkania, gdy Luis Díaz strzelił trzeciego gola. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania w drużynie Porto doszło do zmiany. Marko Grujić wszedł za Mehdiego Taremiego. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-3. Zespół Porto był w posiadaniu piłki przez 66 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Vitorii, a zawodnikom gości pokazał jedną. Jedenastka Vitorii w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą niedzielę zespół Vitorii rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie CD Nacional Funchal. Tego samego dnia Moreirense FC zagra z jedenastką Porto na jej terenie.