Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Jedenastka Varzimu wygrała aż osiem razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko cztery. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 11. minucie kartkę dostał João Correia, zawodnik Chavesu. Trzeba było trochę poczekać, aby Nuno Valente wywołał eksplozję radości wśród kibiców Varzimu, zdobywając bramkę w 22. minucie pojedynku. Piłkarze gości nie poddali się i także strzelili jednego gola jeszcze w pierwszej połowie. W 30. minucie na listę strzelców wpisał się Alexsandro Ribeiro. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę obejrzał Luís Silva z Varzimu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 54. minucie arbiter przyznał kartkę Tavinhowi z zespołu gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Chavesu w 61. minucie spotkania, gdy Wellington Carvalho zdobył drugą bramkę. W 62. minucie Murilo zastąpił Heliardę. W tej samej minucie Nuno Valente został zmieniony przez Zé Tiago, a za Tavinha wszedł na boisko André Leão, co miało wzmocnić jedenastkę Varzimu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Wellingtona Carvalha na Patricka. Trener Varzimu postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Luísa Silvę i na pole gry wprowadził napastnika George'a Kwame'a. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Varzim: Rafaelowi Assisowi w 85. i Luísowi Pinheirowi w 89. minucie. W tej samej minucie trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy, w drużynie Chavesu za Juninha wszedł Pedro Ribeiro, a w zespole Varzimu Rafael Assis zmienił Lessinha. Piłkarze Varzimu nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W tej samej minucie wynik ustalił Heliardo. W doliczonej drugiej minucie starcia w zespole Chavesu doszło do zmiany. João Mendes wszedł za Batxiego. W tej samej minucie trener Chavesu postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika João Teixeirę wszedł Nuno Campos, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać remis. W doliczonej piątej minucie spotkania kartką został ukarany Bruno Teles, zawodnik gości. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a w drugiej trzy. Zawodnicy Chavesu otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Drużyna Varzimu w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Varzimu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Académica de Coimbra. Natomiast 16 sierpnia Leixoes SC zagra z drużyną Chavesu na jej terenie.