Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 52 spotkania drużyna Sportinga Lizbona wygrała 30 razy i zanotowała 18 porażek oraz cztery remisy. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartką został ukarany Galeno, piłkarz gości. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 51. minucie sędzia przyznał kartkę Raúlowi Silvie z Sportinga Braga. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sportinga Lizbona w 54. minucie spotkania, gdy Pedro Gonçalves strzelił pierwszego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Nuna Santosa. Kibice Sportinga Lizbona nie mogli już doczekać się wprowadzenia Andraża Szporara. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie aż trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Tiago Tomás. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić drugiego gola. W 57. minucie Nuno Santos zastąpił Brunona Tabatę. W 58. minucie arbiter pokazał kartkę Alemu Musratiemu z drużyny gości. Trener Sportinga Braga postanowił zagrać agresywniej. W 65. minucie zmienił pomocnika João Novaisa i na pole gry wprowadził napastnika Iuriego Medeirosa, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 72. minucie w drużynie Sportinga Lizbona doszło do zmiany. Matheus Nunes wszedł za Pedro Gonçalvesa. Jedenastka Sportinga Braga ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania kolejnego gola dla drużyny gospodarzy strzelił Matheus Nunes. Od 80. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 83. minucie w jedenastce Sportinga Braga doszło do zmiany. Guilherme Schettine wszedł za Galena. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Arbiter przyznał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Sportinga Braga pokazał cztery. Drużyna Sportinga Lizbona w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Już w najbliższy czwartek jedenastka Sportinga Lizbona będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie CD Nacional Funchal. Tego samego dnia CS Marítimo Funchal zagra z zespołem Sportinga Braga na jego terenie.