Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 54 razy. Drużyna Sportinga wygrała aż 39 razy, zremisowała siedem, a przegrała tylko osiem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie otrzymał Fábio China z drużyny gości. Była to 28. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 56. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Paula Victora z CS Marítimo, a w 57. minucie Zouhaira Feddala z drużyny przeciwnej. Trener Sportinga wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Tiaga Tomása. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Rúben Vinagre. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić zwycięską bramkę. W 60. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Luísowi Carlosowi, piłkarzowi Sportinga. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole CS Marítimo doszło do zmiany. Ali Alipour wszedł za Ricardinha. W 71. minucie za Pabla Sarabię wszedł Jovane Cabral. Między 71. a 82. minutą, boisko opuścili piłkarze Sportinga: Matheus Nunes, Luís Carlos, João Palhinha, na ich miejsce weszli: Daniel Bragança, Ricardo Esgaio, Bruno Tabata. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Fábia Chiny, Ivána Rossiego zajęli: Vítor Costa, Diogo Mendes. Między 73. a 82. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom CS Marítimo i jedną drużynie przeciwnej. Trener CS Marítimo postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił pomocnika Brunona Xadasa i na pole gry wprowadził napastnika Edgara Costę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w drużynie CS Marítimo doszło do zmiany. Clésio wszedł za André Vidigala. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej drugiej minucie starcia, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Ricardowi Esgaiowi i Diogowi Mendesowi. Paulo Victor z CS Marítimo dwie minuty później dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w 56. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sportinga w 90. minucie spotkania, gdy Pedro Porro strzelił z karnego pierwszego gola. Drużyna Sportinga była w posiadaniu piłki przez 71 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał pięć żółtych kartek oraz jedną czerwoną piłkarzom gości, natomiast zawodnikom Sportinga przyznał cztery żółte. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. 1 października drużyna CS Marítimo rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Moreirense FC. Natomiast 2 października FC Arouca będzie gościć drużynę Sportinga.