Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Jedenastka Académicy wygrała aż sześć razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 40. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Davida Santos z Covilha, a w 41. minucie Guimę z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Kibice Covilha nie mogli już doczekać się wprowadzenia Leo. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 17 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Areias. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić wyrównującego gola. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Académicy w 62. minucie spotkania, gdy Mohamed Bouldini zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 11 strzelonych goli. Trener Académicy postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Mihlali Mayambela, a murawę opuścił Leandro Sanca. W tej samej minucie Gleison zastąpił Lewisa Mbaha. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Académica: Ricardowi Diasowi w 80. i Mike w 81. minucie. W 82. minucie wynik ustalił z karnego Gilberto Silva. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Na cztery minuty przed zakończeniem pojedynku sędzia ukarał kartką Gilberta Silvę, piłkarza gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gości, a w drugiej dwie. Piłkarze Covilha otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy dokonali po cztery zmiany w drugiej połowie. 10 kwietnia zespół Académicy będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Porto II. Natomiast 11 kwietnia GD Chaves będzie gościć drużynę Covilha.