Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 26 spotkań jedenastka Nacionalu Funchal wygrała osiem razy i zanotowała tyle samo porażek oraz 10 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Na 10 minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartką został ukarany Tarantini, piłkarz gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 50. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Larry'ego Azouniego z Nacionalu Funchal, a w 55. minucie Fábia Coentrão z drużyny przeciwnej. W 56. minucie Tarantini zastąpił Filipe Augusta. W tej samej minucie w zespole Rio Ave doszło do zmiany. Rafael Camacho wszedł za Ronana. Trener Nacionalu Funchal postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Vincenta Thilla i na pole gry wprowadził napastnika João Camacha, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Riccardo Piscitelli z Nacionalu Funchal. W szóstej minucie doliczonego czasu pojedynku sędzia wskazał na wapno, ale bramkarz nie bez kłopotów obronił nieudany strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół Rio Ave. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Nacionalu Funchal w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższy wtorek drużyna Rio Ave będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CD Tondela. Tego samego dnia Boavista FC będzie rywalem zespołu Nacionalu Funchal w meczu, który odbędzie się w Porto.