Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 meczów zespół Farense wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie sędzia ukarał kartką Elvesa, zawodnika gości. W 59. minucie za Mihlalego Mayambelę wszedł Vasco Lopes. Na 12 minut przed zakończeniem meczu w drużynie Farense doszło do zmiany. Cristian Ponde wszedł za Elvesa. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Porto II: Gonçalowi Borgesowi w 80. i Ricardowi Silvie w 83. minucie. W tej samej minucie trener Porto II postanowił wzmocnić linię napadu i w 83. minucie zastąpił zmęczonego Gonçala Borgesa. Na boisko wszedł Sebastian Guerra, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 87. minucie kartkami zostali ukarani Daniel Edi-Mesumbe z Porto II i Jonatan Lucca z zespołu gości. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia w jedenastce Porto II doszło do zmiany. Peglow wszedł za Daniela Ediego-Mesumbe'a. Trener Farense postanowił zagrać agresywniej. W 89. minucie zmienił pomocnika Jonatana Luccę i na pole gry wprowadził napastnika Madiego Quetę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonej pierwszej minucie pojedynku, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Abnerowi Felipemu i Bernardowi Folhi. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Porto II obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Farense w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 31 października jedenastka Porto II zawalczy o kolejne punkty w Amadorze. Jej rywalem będzie Club Foot Estrela. Natomiast 1 listopada FC Penafiel zagra z drużyną Farense na jej terenie.