Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna CF Belenenses znajduje się na dole tabeli zajmując 13. miejsce, za to zespół Vitorii zajmując piątą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 45 starć jedenastka Vitorii wygrała 18 razy i zanotowała 14 porażek oraz 13 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Vitorii w drugiej minucie spotkania, gdy Bruno Duarte zdobył pierwszą bramkę. W zdobyciu bramki pomógł Marcus Edwards. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Vitorii w piątej minucie spotkania, gdy Mikel Ndubusi strzelił drugiego gola. Między 12. a 27. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka CF Belenenses rozpoczęła w zmienionym składzie, za André Santos, Dioga Cabrala weszli Andre Sousa, Marco Matias. W 60. minucie karnego dla CF Belenenses nie wykorzystał Silvestre Varela strzelając obok bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Vitorii w 64. minucie spotkania, gdy Edmond Tapsoba zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. Chwilę później trener Vitorii postanowił wzmocnić linię pomocy i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Lucasa Evangelistę. Na boisko wszedł Pêpê Rodrigues, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 70. minucie Bruno Duarte został zastąpiony przez Léo Bonatiniego. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Tiago Esgaio z CF Belenenses. Była to 75. minuta meczu. W 76. minucie w zespole CF Belenenses doszło do zmiany. Zander Cassierra wszedł za Tiaga Esgaia. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku wynik na 4-0 podwyższył João Carlos. Przy zdobyciu bramki pomagał Léo Bonatini. W 78. minucie w drużynie Vitorii doszło do zmiany. Almoatasembellah Mohamed wszedł za Mikela Ndubusiego. Prawie natychmiast Léo Bonatini wywołał eksplozję radości wśród kibiców Vitorii, strzelając kolejnego gola w 81. minucie spotkania. Asystę przy bramce zanotował João Carlos. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 5-0. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Vitorii, natomiast piłkarzom gości pokazał cztery. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Vitorii będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Moreirze de Cónegos. Jej rywalem będzie Moreirense FC. Natomiast w poniedziałek FC Paços de Ferreira zagra z jedenastką CF Belenenses na jej terenie.