Jedenastka Aves przed meczem zajmowała 18. miejsce w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 starć zespół CD Tondela wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Aves rozpoczęła w zmienionym składzie, za Enza Zidanego wszedł Kahraba. W 56. minucie kartkę dostał Mato Miloš z zespołu gospodarzy. W 66. minucie Jonathan Rubio został zastąpiony przez Jhona Murilla. Chwilę później trener CD Tondela postanowił wzmocnić linię napadu i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Tomislava Štrkalja. Na boisko wszedł Richard, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 73. minucie w jedenastce Aves doszło do zmiany. Miguel Tavares wszedł za Jaílsona. W 77. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Aves Quentin Beunardeau. W 80. minucie Welinton Junior został zmieniony przez Peu, co miało wzmocnić drużynę Aves. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając João Pedra na Pitégo. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku kartką został ukarany Pepelu, zawodnik gości. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 26 października zespół Aves rozegra kolejny mecz w Jamor. Jego przeciwnikiem będzie Os Belenenses SAD. Natomiast 27 października SL Benfica Lizbona zagra z drużyną CD Tondela na jej terenie.