Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć pojedynków zespół CD Cova wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 12. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Cássia z Farense, a w 21. minucie Robsona z drużyny przeciwnej. W 25. minucie arbiter wyrzucił z boiska Yana Victora z CD Cova. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Farense w 31. minucie spotkania, gdy Matheus Silva strzelił pierwszego gola. W 32. minucie Gustavo zastąpił Marcão. Drużyna CD Cova ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. W 34. minucie wynik ustalił Mihlali Mayambela. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 42. minucie żółtą kartkę dostał Vitinho, piłkarz CD Cova. W ostatniej minucie pierwszej połowy w drużynie CD Cova doszło do zmiany. André Carvalhas wszedł za Robsona. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Między 55. a 75. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom CD Cova i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. To był klasyczny mecz do jednej bramki. Sędzia przyznał dwie żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, a w drugiej trzy żółte. Piłkarze drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 27 października drużyna CD Cova rozegra kolejny mecz w Covilhã. Jej rywalem będzie SC Covilha. Tego samego dnia Leixoes SC zagra z zespołem Farense na jego terenie.