Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W siódmej minucie Gustavo Souza został zmieniony przez Edinha. W 19. minucie w drużynie Covilha doszło do zmiany. Miranda wszedł za Micę. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom CD Cova: Robsonowi w 48. i Sérgiowi Marakisowi w 49. minucie. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 63. minucie, w jedenastce Covilha za Jeana Batisty wszedł Kukula, a w drużynie CD Cova Robson zmienił Boubakary'ego Diarrę. Trener Covilha postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił pomocnika Vítora Bonaniego i na pole gry wprowadził napastnika Deivisona, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W 80. minucie w zespole CD Cova doszło do zmiany. Rodrigo Martins wszedł za Vitinha. W 84. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Edinha z CD Cova, a w 85. minucie Tiaga Moreirę z drużyny przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu bramkę zdobył Kukula. W 90. minucie arbiter ukarał kartkami Carlosa Henriquesa, Kukulę z Covilha. Zespół Covilha był w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Covilha zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie FC Penafiel. Natomiast 3 listopada UD Oliveirense będzie przeciwnikiem drużyny CD Cova w meczu, który odbędzie się w Duero.