Drużyna FC Paços przed meczem zajmowała 17. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 35 spotkań zespół FC Paços wygrał 11 razy i zanotował dziewięć porażek oraz 15 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Lamine'owi Diaby'emu z zespołu gości. Była to 16. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie Davidson zastąpił Marcusa Edwardsa. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom FC Paços: Renatowi Dadaşovowi w 62. i Maracásowi w 69. minucie. Trener Vitorii postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił pomocnika Pêpê Rodriguesa i na pole gry wprowadził napastnika Léo Bonatiniego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Chwilę później trener FC Paços postanowił bronić wyniku. W 72. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Murila wszedł Oleg Reabciuk, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna FC Paços nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała spotkanie. W 73. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Frederica Venância z Vitorii, a w drugiej minucie doliczonego czasu starcia Brunona Araúja z drużyny przeciwnej. W 80. minucie w drużynie Vitorii doszło do zmiany. Rochinha wszedł za André Pereirę. W doliczonej czwartej minucie spotkania czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Bruno Araújo z FC Paços i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w drugiej minucie doliczonego czasu meczu. Pod koniec meczu jedyną bramkę z karnego zdobył Edmond Tapsoba dla drużyny Vitorii. Bramka padła w tej samej minucie. Dwie minuty później sędzia ukarał żółtą kartką Pedrinha Moreirę, piłkarza gości. Zespół Vitorii był w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter wręczył pięć żółtych kartek i jedną czerwoną zawodnikom gości, natomiast piłkarzom Vitorii pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały czterotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 25 października zespół FC Paços rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Rio Ave FC. Natomiast 27 października Sporting Lizbona będzie przeciwnikiem drużyny Vitorii w meczu, który odbędzie się w Lizbonie.