Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Abdoulaye Daffé wywołał eksplozję radości wśród kibiców Covilha , zdobywając bramkę w 24. minucie meczu. Drużyna UD Vilafranquense otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Leandro Antunes. W 34. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Edwina Vente'a z Covilha, a w 43. minucie Léo Cordeiro z drużyny przeciwnej. W 45. minucie José Varela został zastąpiony przez André Claro. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Między 52. a 61. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom UD Vilafranquense. Między 58. a 61. minutą, boisko opuścili zawodnicy Covilha: Gleison, Abdoulaye Daffé, na ich miejsce weszli: Areias, Leo. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Leandra Antunesa, André Ceitila zajęli: Vitinho, Jefferson. W 64. minucie czerwoną kartkę obejrzał Edwin Vente, tym samym zespół gospodarzy musiał znaczną część drugiej połowy grać w dziesiątkę, mimo to zdołał jeszcze poprawić wynik. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy UD Vilafranquense w 66. minucie spotkania, gdy Jefferson strzelił drugiego gola. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 69. minucie, w drużynie Covilha za Lewisa Mbaha wszedł Joel, a w zespole UD Vilafranquense Diogo Izata zmienił Rúbena Gonçalvesa. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy wynik ustalił z rzutu karnego Gilberto Silva. Chwilę później trener UD Vilafranquense postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Léo Cordeiro wszedł Marcos Vinicius, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. W 84. minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Mohamed Ndao, João Cardoso, a na ich miejsce weszli Gilberto Silva, Inters Gui. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy cztery żółte. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna UD Vilafranquense będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Casa Pia AC. Natomiast 25 października UD Oliveirense będzie przeciwnikiem zespołu Covilha w meczu, który odbędzie się w Oliveirze de Azeméis.