Było to starcie na szczycie tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż grały ze sobą piąty i pierwszy zespół Primeiry Liga. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka Sportinga wygrała aż cztery razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Sportinga otworzyli wynik. W 25. minucie na listę strzelców wpisał się Luciano Vietto. W 28. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Miguela Luísa ze Sportinga, a w 37. minucie Nehuéna Péreza z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sportinga. W 55. minucie sędzia pokazał kartkę Jeremy'emu Mathieu, piłkarzowi Sportinga. Zawodnicy gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W tej samej minucie gola wyrównującego strzelił Ruben Lameiras. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Álex Centelles. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu arbiter pokazał kartkę Idrissie Doumbii z Sportinga. W 63. minucie Luciano Vietto został zastąpiony przez Jovane'a Cabrala. W 67. minucie w jedenastce Famalicao doszło do zmiany. Anderson wszedł za Toniego Martíneza. Trener Sportinga postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Rodriga Battaglię i na pole gry wprowadził napastnika Jeségo. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na 13 minut przed zakończeniem starcia sędzia ukarał kartką Rubena Lameirasa, piłkarza gości. W 88. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Sportinga Sebastian Coates. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-2. Arbiter wręczył jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast drużyna Famalicao w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Famalicao zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Os Belenenses SAD. Natomiast w poniedziałek CD Aves będzie przeciwnikiem zespołu Sportinga w meczu, który odbędzie się w Vili dasie Aves.