Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Zespół Vitorii zajmował 14., natomiast drużyna Aves - 15. pozycję. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 pojedynków drużyna Aves wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W 10. minucie kartkę dostał Enzo Zidane z Aves. W pierwszych minutach meczu piłkarze Vitorii nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie na listę strzelców wpisał się André Pereira. Asystę przy golu zaliczył Mikel Ndubusi. Zawodnicy gości nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 18. minucie gola wyrównującego strzelił Enzo Zidane. Asystę zaliczył Mehrdad Mohammadi. W 26. minucie kartkę dostał Claudio Falcão, piłkarz gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Vitorii w 40. minucie spotkania, gdy Edmond Tapsoba zdobył drugą bramkę. Bramka padła po podaniu Lucasa Evangelisty. W 54. minucie sędzia ukarał kartką André Pereirę, piłkarza Vitorii. Trener Aves postanowił zagrać agresywniej. W 57. minucie zmienił obrońcę Bruninha i na pole gry wprowadził napastnika Miguela Tavaresa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 62. minucie za Luiza Fernanda wszedł Rúben Macedo. W 66. minucie w zespole Vitorii doszło do zmiany. Alexandre Guedes wszedł za Léo Bonatiniego. Trzeba było trochę poczekać, aby Rochinha wywołał eksplozję radości wśród kibiców Vitorii, strzelając kolejnego gola w 69. minucie pojedynku. Przy zdobyciu bramki pomagał Florent Hanin. W 75. minucie Welinton Junior został zmieniony przez Kahrabę, co miało wzmocnić jedenastkę Aves. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Denisa Pohę na Pêpê Rodriguesa. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na kwadrans przed zakończeniem starcia, arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom drużyny gospodarzy: Denisowi Poże i Alexandre'owi Guedesowi. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 77. minucie wynik na 4-1 podwyższył Pêpê Rodrigues. Przy strzeleniu gola asystował Falaye Sacko. Chwilę później trener Vitorii postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za napastnika André Pereirę wszedł Rafa, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej czwartej minucie meczu wynik ustalił Alexandre Guedes. Asystę zanotował Rafa. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 5-1. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Aves przyznał dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Aves rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie FC Paços de Ferreira. Natomiast 22 września CD Tondela będzie gościć drużynę Vitorii.