Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół CF Belenenses znajduje się na dole tabeli zajmując 15. pozycję, za to drużyna Boavisty zajmując piąte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 38 razy. Zespół Boavisty wygrał aż 17 razy, zremisował 13, a przegrał tylko osiem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 40. minucie żółtą kartkę dostał Gonçalo Silva z CF Belenenses. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedynego gola meczu strzelił Heriberto Tavares dla zespołu Boavisty. Bramka padła w tej samej minucie. W zdobyciu bramki pomógł Nikola Stojiljković. W 63. minucie za Paca Varelę wszedł Imad Faraj. W 69. minucie Heriberto Tavares został zmieniony przez Gustava, a za Nikolę Stojiljković wszedł na boisko Cassiano, co miało wzmocnić drużynę Boavisty. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kikasa na Nicolása Véleza. W 71. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Gustava z Boavisty, a w 72. minucie Chowa z drużyny przeciwnej. Trener CF Belenenses postanowił zagrać agresywniej. W 81. minucie zmienił pomocnika Matyję Ljujicia i na pole gry wprowadził napastnika Charles'a-Andreasa Bryma. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom Boavista: Neris w 83. i Rafaelowi Bracallemu w 87. minucie. Chwilę później trener Boavisty postanowił bronić wyniku. W pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku postawił na defensywę. Za pomocnika Nwankwa Obiorę wszedł Fabiano, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie Boavisty utrzymać prowadzenie. Minutę później arbiter ukarał żółtą kartką Cassiana, piłkarza Boavisty. W siódmej minucie doliczonego czasu gry czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Chow z CF Belenenses i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w 72. minucie. Przewaga drużyny CF Belenenses w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy CF Belenenses obejrzeli w meczu dwie żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy cztery żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 15-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 15 września zespół Boavisty zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Sporting Lizbona. Tego samego dnia CS Marítimo Funchal będzie gościć zespół CF Belenenses.