Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna Benfiki Lizbona wygrała aż siedem razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Benfiki Lizbona w 16. minucie spotkania, gdy Haris Seferović strzelił pierwszego gola. To już dwudzieste drugie trafienie tego zawodnika w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Andreas Samaris. Niedługo później João Félix wywołał eksplozję radości wśród kibiców Benfiki Lizbona, zdobywając kolejną bramkę w 23. minucie pojedynku. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 39. minucie celnym strzałem popisał się Rafa Silva. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 17 strzelonych goli. W 53. minucie Kaio Pantaleão zastąpił Ze Manula. W 56. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Haris Seferović z Benfiki Lizbona. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Álex Grimaldo. Zawodnicy Santa Clara szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 59. minucie bramkę pocieszenia zdobył César. Po chwili trener Benfiki Lizbona postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 69. minucie zastąpił zmęczonego João Féliksa. Na boisko wszedł Jonas, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Jedyną kartkę w meczu sędzia wręczył Franciscowi Ramosowi z zespołu gości. Była to 71. minuta spotkania. W 77. minucie Osama Rashid został zmieniony przez Mamadu Candégo, co miało wzmocnić drużynę Santa Clara. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Andreasa Samarisa na Adela Taarabta. A trener Santa Clara wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Alfreda Stephensa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Ukra. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu w jedenastce Benfiki Lizbona doszło do zmiany. Eduardo Salvio wszedł za Rafę Silvę. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 4-1. Drużyna Benfiki Lizbona zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał piłkarzy Benfiki Lizbona żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.