Jedenastka Benfiki Lizbona bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała pierwsze miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 42 mecze jedenastka Benfiki Lizbona wygrała 30 razy i zanotowała cztery porażki oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Benfiki Lizbona w trzeciej minucie spotkania, gdy Rafa Silva strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szesnaste trafienie w sezonie. W 41. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Junia z Rio Ave, a w pierwszej minucie doliczonego czasu Rúbena Diasa z drużyny przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby João Félix wywołał eksplozję radości wśród kibiców Benfiki Lizbona, zdobywając kolejną bramkę w drugiej minucie doliczonego czasu starcia. To już czternaste trafienie tego piłkarza w sezonie. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację minutę później, sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom drużyny gospodarzy: Fabiowi Coentrao i Tarantini. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Tarantini. Asystę przy golu zanotował Nuno Santos. Jedenastka Rio Ave ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. W 56. minucie wynik na 1-3 podwyższył Pizzi. Asystę zaliczył Álex Grimaldo. W 59. minucie za Tarantiniego wszedł Nikola Jambor. W tej samej minucie w jedenastce Rio Ave doszło do zmiany. Galeno wszedł za Gabrielzinha. Na 11 minut przed zakończeniem spotkania kartkę dostał Pizzi z drużyny gości. W tej samej minucie trener Rio Ave postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Ronan, a murawę opuścił Bruno Moreira. Ronan spełnił oczekiwania trenera strzelając jednego gola. Była to jego trzecia bramka w tegorocznych rozgrywkach. A trener Benfiki Lizbona wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Gedsona Fernandesa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy. Murawę musiał opuścić Pizzi. Zawodnicy gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. W 84. minucie wynik ustalił Ronan. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Galeno. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Benfica Lizbona: Áleksowi Grimaldowi w 86. minucie i Odisseasowi Vlachodimosowi w pierwszej minucie doliczonego czasu meczu. W 90. minucie boisko opuścili zawodnicy Benfiki Lizbona: Franco Cervi, Jonas, a na ich miejsce weszli Rafa Silva, Haris Seferović. Drużynie Rio Ave zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Benfiki Lizbona. Arbiter pokazał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Benfiki Lizbona przyznał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Rio Ave rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Vitória Setúbal FC. Tego samego dnia CD Santa Clara zagra z drużyną Benfiki Lizbona na jej terenie.