Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 24 spotkania zespół CF Belenenses wygrał 10 razy i zanotował siedem porażek oraz siedem remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Tiago Esgaio z CF Belenenses. Była to 32. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 49. minucie Licá zastąpił Ediego Semeda. Na początku drugiej połowy jedyną bramkę meczu zdobył Nuno Santos dla zespołu Moreirense. Bramka padła w tej samej minucie. Sytuację bramkową stworzył Pedro Nuno. W 61. minucie sędzia przyznał kartkę Nunowi Henriquemu z jedenastki CF Belenenses. W 64. minucie w zespole CF Belenenses doszło do zmiany. Diogo Calila wszedł za Tiaga Esgaia. W tej samej minucie trener CF Belenenses postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Alhassane Keita, a murawę opuścił Marco Matias. W 71. minucie w jedenastce Moreirense doszło do zmiany. Gabrielzinho wszedł za Luthera Singha. Trener Moreirense wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Bilela Aouacherię. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Pedro Nuno. Między 74. a 87. minutą, boisko opuścili zawodnicy Moreirense: Nuno Santos, Alex Soares, Djavan, na ich miejsce weszli: Fábio Pacheco, Ibrahima Camará, João Aurélio. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Zandera Cassierry, Nuna Henriquego zajęli: Robinho, Salo. Od 81. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Moreirense i jedną drużynie przeciwnej. W dziewiątej minucie doliczonego czasu pojedynku sędzia wskazał na wapno, ale Nuno Coelho spudłował fatalnie. Niewykorzystany karny na pewno nie pomógł drużynie w odbudowywaniu morale. Minutę później arbiter pokazał kartkę Salowi, piłkarzowi CF Belenenses. Jeśli drużyna CF Belenenses nie wykorzystała 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy CF Belenenses obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Oba zespoły dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Moreirense będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie FC Paços de Ferreira. Tego samego dnia Sporting Braga będzie gościć drużynę CF Belenenses.