Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 57 pojedynków jedenastka Benfiki Lizbona wygrała 32 razy i zanotowała 11 porażek oraz 14 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 33. minucie, sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom Benfiki Lizbona: Rúbenowi Diasowi i Pizziemu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sportinga Braga w 35. minucie spotkania, gdy Wilson Eduardo strzelił z karnego pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry arbiter przyznał kartki João Palhinie ze Sportinga Braga oraz Florentinowi Luísowi z drużyny gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sportinga Braga. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Sporting Braga: Fransérgii w 48. i Ricardowi Esgaiowi w 57. minucie. W 59. minucie na listę strzelców wpisał się Pizzi. To już jedenaste trafienie tego piłkarza w sezonie. W 60. minucie arbiter ukarał żółtą kartką João Féliksa z Benfiki Lizbona, a w 64. minucie Brunona Viannę z drużyny przeciwnej. W 65. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Pizzi z Benfiki Lizbona. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Benfiki Lizbona, strzelając kolejnego gola. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy celnym strzałem popisał się Rúben Dias. W zdobyciu bramki pomógł Pizzi. W 72. minucie kartkę obejrzał Rafa Silva z drużyny gości. W 74. minucie Wilson Eduardo zastąpił Dyega Sousę. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku arbiter ukarał kartką Harisa Seferovicia, zawodnika Benfiki Lizbona. Kibice Benfiki Lizbona nie mogli już doczekać się wprowadzenia Gedsona Fernandesa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Florentino Luís. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kolejnego gola. Po chwili trener Sportinga Braga postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 85. minucie na plac gry wszedł Ricardo, a murawę opuścił Ricardo Esgaio. W tej samej minucie Fransérgio został zmieniony przez Francisca Trincão, co miało wzmocnić jedenastkę Sportinga Braga. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pizziego na Eduarda Salvia. Trzeba było trochę poczekać, aby Rafa Silva wywołał eksplozję radości wśród kibiców Benfiki Lizbona, zdobywając kolejną bramkę w 90. minucie meczu. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 13 strzelonych goli. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry w drużynie Benfiki Lizbona doszło do zmiany. Adel Taarabt wszedł za João Féliksa. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-4. Sędzia pokazał cztery żółte kartki piłkarzom Sportinga Braga, a zawodnikom gości przyznał sześć. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Sportinga Braga rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie CS Marítimo Funchal. Tego samego dnia Portimonense SC zagra z drużyną Benfiki Lizbona na jej terenie.