Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Boavisty znajduje się na dole tabeli zajmując 14. miejsce, za to jedenastka Moreirense zajmując piątą pozycję w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 spotkań drużyna Boavisty wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Siedem meczów zakończyło się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W dziewiątej minucie kartką został ukarany Gustavo, zawodnik gospodarzy. Nieoczekiwanie to piłkarze Boavisty otworzyli wynik. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Nwankwo Obiora. Asystę zanotował Rafael Costa. W 37. minucie kartkę otrzymał Iago Santos z zespołu gości. W tej samej minucie Ivanildo Fernandes został zmieniony przez Heriberta Tavaresa. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia ukarał kartką Lucasa, zawodnika Moreirense. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Boavisty. Kibice Moreirense nie mogli już doczekać się wprowadzenia Nenê'a. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Lucas. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić pierwszą bramkę. W 75. minucie Fábio Espinho został zmieniony przez Buena, co miało wzmocnić drużynę Boavisty. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Fabia Pacheca na Bilela Aouacherię. Dopiero w drugiej połowie Yusupha Njie wywołał eksplozję radości wśród kibiców Boavisty, strzelając kolejnego gola w 81. minucie pojedynku. Chwilę później trener Boavisty postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 84. minucie na plac gry wszedł Federico Falcone, a murawę opuścił Yusupha Njie. Federico Falcone spełnił oczekiwania trenera strzelając jedną bramkę. Był to już jego czwarty gol w tegorocznych rozgrywkach. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Boavisty w 86. minucie spotkania, gdy Federico Falcone zdobył trzecią bramkę. Bramka padła po podaniu Buena. W 88. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Nwankwa Obiorę z Boavisty, a w 89. minucie Rafika Hallichego z drużyny przeciwnej. W 90. minucie w jedenastce Boavisty doszło do zmiany. Perdigão wszedł za Gustava. Mimo że zespół gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 77 ataków oddał tylko pięć celnych strzałów, to w końcu strzelił długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania bramkę pocieszenia zdobył Rafik Halliche. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-1. Sędzia w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gości, natomiast w drugiej jedną. Piłkarze Boavisty dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół Moreirense rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Rio Ave FC. Natomiast 6 maja Vitória Setúbal FC będzie gościć zespół Boavisty.