Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 meczów jedenastka Arouca wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Dwa mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 24. minucie kartkę obejrzał Azougha Tembeng z zespołu gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Varzimu wyszła w zmienionym składzie, za Azoughę Tembeng wszedł Rui Moreira. W 60. minucie w jedenastce Arouca doszło do zmiany. Heliardo wszedł za Anthony'ego Blondella. Trener Varzimu postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika André Vieirę i na pole gry wprowadził napastnika Stanleya Ejike'a. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 68. minucie Joel został zastąpiony przez Júniora Senę. Od 80. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom Arouca. Wyraźna przewaga jedenastki Arouca nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona pięć celnych strzałów. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom Varzimu, natomiast piłkarzom gości pokazał cztery. Drużyna Varzimu w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Varzimu będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Covilhã. Jej rywalem będzie SC Covilha. Natomiast w niedzielę Academico de Viseu FC zagra z drużyną Arouca na jej terenie.