Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Nacional Funchal: José Riascosowi w 25. i Kalindi w 45. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 48. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Nuna Rodriguesa z Mafry, a w 52. minucie Rubena z drużyny przeciwnej. W 61. minucie za Nuna Borgesa wszedł Jota. W tej samej minucie trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy, w drużynie Nacionalu Funchal za João Camacha wszedł Kenji Gorré, a w jedenastce Mafry Gustavo Cazonatti zmienił Ruiego Pereirę. Trener Nacionalu Funchal postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Rubena i na pole gry wprowadził napastnika Marca Borgnina. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 73. minucie w jedenastce Mafry doszło do zmiany. Flávio Silva wszedł za Areiasa. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Nacional Funchal: Ruiemu Correi w 74. i Witiemu w 78. minucie. Chwilę później trener Mafry postanowił bronić wyniku. W 83. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Nuna Rodriguesa wszedł Guilherme, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Mafry utrzymać remis. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania sędzia ukarał kartką João Godinha, zawodnika gości. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Nacionalu Funchal obejrzeli w meczu pięć żółtych kartek, natomiast ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Nacionalu Funchal zawalczy o kolejne punkty w Rio Maior. Jego przeciwnikiem będzie UD Vilafranquense. Natomiast 1 września Académica de Coimbra zagra z drużyną Mafry na jej terenie.