Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 42 spotkania jedenastka Vitorii wygrała 22 razy i zanotowała 10 porażek oraz 10 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Rio Ave otworzyli wynik. W 31. minucie Filipe Augusto dał prowadzenie swojej drużynie z rzutu karnego. Między 40. a 45. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Rio Ave. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Rio Ave, strzelając kolejnego gola. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Nuno Santos. Bramka padła po podaniu Diego Lopesa. Trener Vitorii wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Welthona. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Alexandre Guedes. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kontaktowego gola. W 57. minucie Rochinha zastąpił Josepha Amoaha. W 66. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Josepha Amoaha z Vitorii, a w 69. minucie Gabrielzinha z drużyny przeciwnej. Po chwili trener Rio Ave postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 75. minucie na plac gry wszedł Bruno Moreira, a murawę opuścił Gelson. W 76. minucie Rafa został zmieniony przez Olę John, co miało wzmocnić drużynę Vitorii. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gabrielzinha na Galena. W 77. minucie żółtą kartkę obejrzał Mattheus z jedenastki gości. W 88. minucie bramkę kontaktową zdobył z karnego Tozé. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W doliczonej trzeciej minucie spotkania w drużynie Rio Ave doszło do zmiany. Nikola Jambor wszedł za Diego Lopesa. Trzy minuty później czerwoną kartkę obejrzał Fabio Coentrao, tym samym jedenastka gospodarzy musiała końcówkę grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. Zespołowi Vitorii zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Rio Ave. Piłkarze Rio Ave dostali w meczu trzy żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Vitorii rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie CD Aves. Natomiast w sobotę Os Belenenses SAD będą rywalem jedenastki Rio Ave w meczu, który odbędzie się w Jamor.