Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Porimonense plącze się na dole tabeli zajmując 17. pozycję, za to drużyna Sportinga Braga zajmując trzecie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Jedenastka Sportinga Braga wygrała aż dziewięć razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Porimonense: Willyanowi w 20. i Brunonowi Coście w 28. minucie. W tym czasie to zawodnicy Sportinga Braga otworzyli wynik. W 31. minucie na listę strzelców wpisał się Francisco Trincão. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Bramka padła po podaniu Paulinha. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Pedro Sá z Porimonense. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Sportinga Braga, zdobywając kolejną bramkę. W 45. minucie wynik na 2-0 podwyższył Raúl Silva. Na drugą połowę zespół Porimonense wyszedł w zmienionym składzie, za Lucasa Fernandesa wszedł Aylton Morte. Prawie natychmiast Ricardo Horta wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sportinga Braga, strzelając kolejnego gola w 47. minucie starcia. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Francisco Trincão. W 62. minucie Henrique został zastąpiony przez Juniora Tavaresa. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Porimonense doszło do zmiany. Ricardo Té wszedł za Muhanada Alego. Chwilę później trener Sportinga Braga postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Francisca Trincão. Na boisko wszedł Galeno, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Mimo że zespół gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 76 ataków oddał tylko sześć celnych strzałów, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W czwartej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Aylton Morte. Asystę zaliczył Bruno Tabata. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-1. Arbiter nie ukarał piłkarzy Sportinga Braga żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał trzy żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 14 marca zespół Porimonense rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Gil Vicente FC. Natomiast 15 marca CD Santa Clara będzie rywalem drużyny Sportinga Braga w meczu, który odbędzie się w Poncie Delgadzie.