Było to spotkanie na szczycie tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż spotkały się pierwsza i piąta jedenastka Primeiry Liga. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Porto otworzyli wynik. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się Chancel Mbemba. Asystę zaliczył Shoya Nakajima. W 29. minucie kartkę dostał Diogo Figueiras z Rio Ave. Drużyna gości otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 32. minucie Mehdi Taremi wyrównał wynik meczu. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola asystował Diogo Figueiras. W 34. minucie kartkę dostał Alex Telles, piłkarz gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 59. minucie arbiter pokazał kartkę Toniemu Borevkoviciowi, zawodnikowi Rio Ave. W 62. minucie w drużynie Porto doszło do zmiany. Romário Baró wszedł za Shoyę Nakajimę. W 81. minucie Tiquinho zastąpił Vincenta Aboubakara. Na cztery minuty przed zakończeniem starcia kartkę obejrzał Aderllan Santos z jedenastki gości. Chwilę później trener Rio Ave postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 88. minucie zastąpił zmęczonego Lucasa Piazona. Na boisko wszedł Gelson, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie w zespole Rio Ave doszło do zmiany. Carlos Mané wszedł za Mehdiego Taremiego. Chwilę później trener Porto postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 89. minucie na plac gry wszedł Fábio Silva, a murawę opuścił Danilo Pereira. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Pedro Amaralowi z Rio Ave. Minutę później w jedenastce Rio Ave doszło do zmiany. Junio wszedł za Dioga Figueirasa. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga drużyny Porto w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Porto, a zawodnikom gości pokazał cztery. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Rio Ave będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie FC Paços de Ferreira. Natomiast 15 marca FC Famalicão będzie przeciwnikiem zespołu Porto w meczu, który odbędzie się w Vili Novach de Famalicão.