Zespół Porto bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała drugie miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Porto w 37. minucie spotkania, gdy Wilson Manafá strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Sergio Oliveira. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Wilsonowi Manafie z drużyny gości. Była to 45. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Porto. W 63. minucie kartkę dostał Otavinho, zawodnik gości. W 67. minucie za Jesusa Coronę wszedł Romário Baró. W 69. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Marca Pereirę z Santa Clara, a w 71. minucie Tiquinha z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, ale Alex Telles nie wykorzystał szansy strzelając obok bramki. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała jedenastka gości. Drużyna Santa Clara ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania wynik na 0-2 podwyższył Marcano. Przy strzeleniu gola po raz kolejny asystę zaliczył Sergio Oliveira. Chwilę później trener Santa Clara postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Ukra, a murawę opuścił Costinha. W 82. minucie Francisco Ramos został zmieniony przez Crysana, a za Carlosa wszedł na boisko Diogo Salomão, co miało wzmocnić jedenastkę Santa Clara. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Wilsona Manafę na Pepe. W 89. minucie kartkę dostał Anderson Carvalho z Santa Clara. Kibice Porto nie mogli już doczekać się wprowadzenia Shoyę Nakajimę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy. Murawę musiał opuścić Moussa Marega. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Piłkarze Santa Clara obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Porto zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Rio Ave FC. Natomiast w niedzielę Gil Vicente FC będzie przeciwnikiem zespołu Santa Clara w meczu, który odbędzie się w Barcelos.