Był to pojedynek jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkał się 18. i 16. zespół Primeiry Liga. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 22 razy. Drużyna FC Paços wygrała aż 12 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko sześć. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze FC Paços otworzyli wynik. W 27. minucie na listę strzelców wpisał się Pedrinho Moreira. W 39. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Rúbena Maceda z Aves, a w 41. minucie Jorge Silvę z drużyny przeciwnej. Zawodnicy Aves nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 44. minucie gola wyrównującego strzelił Welinton Junior. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Paços w 49. minucie spotkania, gdy Hélder Ferreira zdobył drugą bramkę. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Asystę zanotował Lamine Diaby. W 54. minucie za Zidane Banjaquiego wszedł Pedro Delgado. W tej samej minucie w drużynie Aves doszło do zmiany. Marius Mouandilmadji wszedł za Arthura Yamgę. A trener FC Paços wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Zé Uiltona. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Jorge Silva. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić kolejnego gola. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Paços w 72. minucie spotkania, gdy Adriano Castanheira zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie FC Paços doszło do zmiany. Murilo wszedł za Héldera Ferreirę. Chwilę później trener Aves postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 79. minucie zastąpił zmęczonego Rúbena Oliveirę. Na boisko wszedł Aaron Tshibola, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Jaílson z jedenastki gospodarzy. Była to 88. minuta starcia. W 89. minucie w drużynie FC Paços doszło do zmiany. Joao Amaral wszedł za Adriana Castanheirę. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-3. Zespół FC Paços zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 8 marca drużyna Aves rozegra kolejny mecz w Lizbonie. Jej rywalem będzie Sporting Lizbona. Tego samego dnia Vitoria Guimaraes SC zagra z drużyną FC Paços na jej terenie.