Jedenastka CS Marítimo przed meczem zajmowała 14. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Zespół CS Marítimo wygrał aż sześć razy, zremisował raz, a przegrał tylko dwa. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie arbiter ukarał żółtą kartką João Jaquitégo z CD Tondela, a w 65. minucie Brunona Xadasa z drużyny przeciwnej. Trener CS Marítimo postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Jorge Correę i na pole gry wprowadził napastnika Daizena Maedę, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 68. minucie Tomislav Štrkalj zastąpił Rúbena Fonsecę. W 72. minucie Bruno Xadas został zmieniony przez Diederricka Tagueu, co miało wzmocnić jedenastkę CS Marítimo. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając João Pedra na Valente'a. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom CS Marítimo: Rodrigowi Pinhowi w 79. i Bebetowi w 82. minucie. Chwilę później trener CD Tondela postanowił wzmocnić linię pomocy i w 84. minucie zastąpił zmęczonego Jonathana Rubia. Na boisko wszedł Pité, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 86. minucie w drużynie CS Marítimo doszło do zmiany. Franck-Yves Bambock wszedł za Rodriga Pinha. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom CS Marítimo pokazał trzy. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna CD Tondela zawalczy o kolejne punkty w Poncie Delgadzie. Jej przeciwnikiem będzie CD Santa Clara. Natomiast 16 lutego FC Paços de Ferreira zagra z zespołem CS Marítimo na jego terenie.