Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Nacionalu Funchal wygrała dwa razy, zremisowała tyle samo, nie przegrywając żadnego spotkania. Już w pierwszych minutach drużyna Nacionalu Funchal próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Jeanowi Patricowi, zawodnikowi Viseu FC. Niedługo później trener Nacionalu Funchal postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Kenji Gorré, a murawę opuścił José Riascos. Po chwili trener Viseu FC postanowił wzmocnić linię napadu i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Luisinha. Na boisko wszedł Bruninho, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 76. minucie João Mário został zmieniony przez Anthony'ego Cartera. W 77. minucie Ruben został zmieniony przez Jotę, co miało wzmocnić jedenastkę Nacionalu Funchal. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Latyra Falla na Fernanda Ferreirę. W doliczonej szóstej minucie meczu sędzia pokazał kartkę João Camachowi z zespołu gości. Przewaga drużyny Nacionalu Funchal w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna Nacionalu Funchal w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższy piątek zespół Viseu FC zawalczy o kolejne punkty w Póvoa de Varzimie. Jego rywalem będzie Varzim SC. Natomiast 12 stycznia UD Oliveirense zagra z jedenastką Nacionalu Funchal na jej terenie.