Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna CS Marítimo znajduje się na dole tabeli zajmując 14. pozycję, za to zespół Benfiki Lizbona zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 56 razy. Drużyna Benfiki Lizbona wygrała aż 38 razy, zremisowała 10, a przegrała tylko osiem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Pizzi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Benfiki Lizbona, zdobywając bramkę w ósmej minucie meczu. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie dziewięć strzelonych goli. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Carlos Vinícius. Drużyna CS Marítimo ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 17. minucie na listę strzelców wpisał się Carlos Vinícius. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomagał Pizzi. Między 27. a 30. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 31. minucie do własnej bramki trafił zawodnik CS Marítimo Douglas Grolli. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę drużyna Benfiki Lizbona rozpoczęła w zmienionym składzie, za Andre'a Almeidę wszedł Tomas Tavares. W 55. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Carlos Vinícius z Benfiki Lizbona. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie obejrzał Edgar Costa z zespołu gości. Była to 57. minuta spotkania. Po godzinie gry czerwoną kartkę obejrzał Gabriel, tym samym drużyna gospodarzy musiała prawie całą drugą połowę grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. W 68. minucie za Marcelinha wszedł Erivaldo. W 69. minucie w zespole Benfiki Lizbona doszło do zmiany. Raúl de Tomás wszedł za Carlosa Viníciusa. Chwilę później trener CS Marítimo postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Josipa Vukovicia. Na boisko wszedł Jorge Correa, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku w drużynie CS Marítimo doszło do zmiany. Franck-Yves Bambock wszedł za Pedro Pelágia. Chwilę później trener Benfiki Lizbona postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 81. minucie na plac gry wszedł João Filipe, a murawę opuścił Franco Cervi. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-0. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, a w drugiej jedną czerwoną. Piłkarze drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Benfiki Lizbona będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Porto. Jej przeciwnikiem będzie Boavista FC. Natomiast w sobotę CD Santa Clara zagra z zespołem CS Marítimo na jego terenie.