Zespół Porto bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała drugie miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedynego gola meczu strzelił Alex Telles dla jedenastki Porto. Bramka padła w tej samej minucie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Marcano z Porto. Była to 44. minuta spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Porto. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Boavista: Fabianowi w 55. i Gustavowi Dulantowi w 70. minucie. W tej samej minucie w drużynie Boavisty doszło do zmiany. Yusupha Njie wszedł za Heriberta Tavaresa. W 76. minucie Mateus zastąpił Paulinha. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Porto doszło do zmiany. Zé Luís wszedł za Fábia Silvę. Kibice Porto nie mogli już doczekać się wprowadzenia Shoyę Nakajimę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Wilson Manafá. W 87. minucie kartkę dostał Marlon, zawodnik gospodarzy. W tej samej minucie trener Boavisty postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Cassiano, a murawę opuścił Nikola Stojiljković. W doliczonej pierwszej minucie starcia w drużynie Porto doszło do zmiany. Diogo Leite wszedł za Moussę Maregę. W drugiej połowie nie padły bramki. Zespół Porto był w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze Boavisty dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 18-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 29 listopada zespół Boavisty rozegra kolejny mecz w Poncie Delgadzie. Jego rywalem będzie CD Santa Clara. Natomiast 2 grudnia FC Paços de Ferreira zagra z drużyną Porto na jej terenie.