Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Nacionalu Funchal wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Od pierwszych minut jedenastka Covilha zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Nacionalu Funchal była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. W 37. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Covilha Daniel Martins. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Adrianowi Castanheirze z Covilha. Była to 42. minuta meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Nacionalu Funchal. W 64. minucie w drużynie Nacionalu Funchal doszło do zmiany. Paulo Vyctor wszedł za Bryana Rocheza. W 67. minucie kartkę obejrzał Jean Batista z jedenastki gości. W 69. minucie Ruben został zmieniony przez Marcela Freitasa. Chwilę później trener Covilha postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Rodrigo Antônio, a murawę opuścił Santiago Silva. W 74. minucie sędzia ukarał żółtą kartką João Camacha z Nacionalu Funchal, a w 80. minucie Daniela Martinsa z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Nacionalu Funchal postanowił bronić wyniku. W 84. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Witiego wszedł Nuno Campos, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. W drugiej połowie nie padły gole. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Covilha rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie CD Mafra. Natomiast 1 grudnia Casa Pia AC będzie przeciwnikiem drużyny Nacionalu Funchal w meczu, który odbędzie się w Lizbonie.