Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 40 pojedynków zespół Benfiki Lizbona wygrał 32 razy i zanotował cztery porażki oraz cztery remisy. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania arbiter pokazał żółtą kartkę Marcowi Baixinhowi, zawodnikowi FC Paços. Trzeba było trochę poczekać, aby Nuno Tavares wywołał eksplozję radości wśród kibiców Benfiki Lizbona, strzelając gola w 26. minucie spotkania. Asystę przy bramce zaliczył Pizzi. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Benfiki Lizbona w 32. minucie spotkania, gdy Pizzi strzelił z rzutu karnego drugiego gola. W 35. minucie sędzia przyznał żółtą kartkę Douglasowi Tanque'owi z zespołu gości. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Bernardowi Martinsowi z FC Paços. Była to 48. minuta meczu. W 57. minucie za Zé Uiltona wszedł Yago César. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Bernardo Martins z zespołu gości i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 48. minucie. W 66. minucie w drużynie Benfiki Lizbona doszło do zmiany. Chiquinho wszedł za Raúla de Tomása. Chwilę później trener FC Paços postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Douglasa Tanque'a. Na boisko wszedł Diogo Almeida, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Haris Seferović. Sytuację bramkową stworzył Chiquinho. W 72. minucie w zespole FC Paços doszło do zmiany. Matchoi Djaló wszedł za Pedrinha Moreirę. W 74. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Pizzi z Benfiki Lizbona. Przy strzeleniu gola asystował Nuno Tavares. W 78. minucie boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: João Filipe, Carlos Vinícius, a na ich miejsce weszli Rafa Silva, Andreas Samaris. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Benfiki Lizbona w 84. minucie spotkania, gdy Carlos Vinícius strzelił piątego gola. Bramka padła po podaniu Nuna Tavaresa. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 5-0. Wyjątkowa nieporadność napastników FC Paços była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Sędzia nie ukarał zawodników Benfiki Lizbona żadną kartką, natomiast piłkarzom gości wręczył trzy żółte i jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Benfiki Lizbona będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Jamor. Jego przeciwnikiem będzie Os Belenenses SAD. Natomiast 18 sierpnia CD Santa Clara zagra z drużyną FC Paços na jej terenie.