Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 32 mecze drużyna Porto wygrała 26 razy i zanotowała cztery porażki oraz dwa remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Mehdi Taremi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Porto, zdobywając bramkę w dziewiątej minucie meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Chancel Mbemba z drużyny gości. Była to 23. minuta pojedynku. W 24. minucie minucie sędzia wskazał na jedenasty metr, ale Samuel Lino nie zmienił tym strzałem rezultatu meczu. Na szczęście wykonawca karnego zrehabilitował się dobijając piłkę i szczęśliwie zdobywając bramkę. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 50. minucie kartkę dostał Fábio Vieira z Porto. W 64. minucie za Samuela Lina wszedł Antoine Léautey. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Vitor Carvalho, piłkarz gospodarzy. Trener Porto postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił pomocnika Vitinhę i na pole gry wprowadził napastnika Toniego Martíneza, który w bieżącym sezonie ma na koncie już trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. Między 81. a 88. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Porto w 89. minucie spotkania, gdy Sérgio Oliveira strzelił drugiego gola. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 90. minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Lucasowi Cunie i Otáviowi. W tej samej minucie w zespole Vicente doszło do zmiany. Élder Santana wszedł za Vitora Carvalha. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-2. Drużyna Porto była w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Arbiter przyznał pięć żółtych kartek piłkarzom Vicente, a zawodnikom gości pokazał cztery. Jedenastka Vicente w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. 2 października zespół Porto będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie FC Paços de Ferreira. Natomiast 3 października GD Estoril Praia będzie gościć drużynę Vicente.