Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Drużyna Chavesu wygrała aż cztery razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 62. minucie Tiago Gouveia zastąpił Úmara Embaló. Trener Chavesu postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił pomocnika Jonathana Rubia i na pole gry wprowadził napastnika Williama. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w drużynie Chavesu doszło do zmiany. Zé Tiago wszedł za Roberta. Chwilę później trener Benficy II postanowił wzmocnić formację obronną i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Sandra Cruza. Na boisko wszedł Pedro Ganchas, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Benfica II: Tiagowi Araújowi w 87. minucie i Fábiowi Baptiście w piątej minucie doliczonego czasu spotkania. Między 89. a 90. minutą, boisko opuścili zawodnicy Chavesu: João Teixeira, Niltinho, na ich miejsce weszli: Hélder Guedes, Nicolas. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Ilii Vukoticia, Henrique Araúja zajęli: Tomás Azevedo, Luis Lopes. Jeśli zespół Chavesu nie wykorzystał 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mógł liczyć na zwycięstwo. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy Chavesu żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Chavesu zawalczy o kolejne punkty w Almadzie. Jej rywalem będzie CD Cova Piedade. Natomiast 22 lutego CD Mafra zagra z drużyną Benficy II na jej terenie.