Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom FC Vizela: Aleksowi Méndezowi w 41. i Mohamedowi Aidarze w 44. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 58. minucie sędzia pokazał kartkę Kikiemu Afonsowi, zawodnikowi FC Vizela. Po chwili trener FC Vizela postanowił bronić wyniku. W 65. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Guilherme Schettinego wszedł Kiko Bondoso, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna FC Vizela nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała spotkanie. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Lucasowi Verissimowi z drużyny gości. W 70. minucie w jedenastce Benficy Lizbona doszło do zmiany. Gonçalo Ramos wszedł za Romana Jaremczuka. Trener Benficy Lizbona postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił obrońcę Áleksa Grimalda i na pole gry wprowadził napastnika Évertona. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W tej samej minucie Diogo Gonçalves został zastąpiony przez Nemanję Radonjicia. Od 79 minuty boisko opuścili zawodnicy FC Vizela: Claudemir, Nuno Moreira, Alex Méndez, na ich miejsce weszli: Hugues Evrard, Francis Cann, Bruno Wilson. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Darwina Núñeza, João Mária zajęli: Pizzi, Adel Taarabt. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Benfica Lizbona: Nemani Radonjiciowi w 86. minucie i Évertonowi w szóstej minucie doliczonego czasu pojedynku. Dopiero pod koniec meczu Rafa Silva wywołał eksplozję radości wśród kibiców Benficy Lizbona, zdobywając bramkę w ósmej minucie doliczonego czasu starcia spotkania. Przy zdobyciu bramki asystował Pizzi. Zespół Benficy Lizbona był w posiadaniu piłki przez 67 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Natomiast zespół Benficy Lizbona w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę jedenastka Benficy Lizbona zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie GD Estoril Praia. Natomiast 31 października FC Famalicão będzie przeciwnikiem zespołu FC Vizela w meczu, który odbędzie się w Vili Novach de Famalicão.