Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Porto wygrał dwa razy, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Porto w ósmej minucie spotkania, gdy Toni Martínez zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola pomógł Mehdi Taremi. W 19. minucie Jesus Corona został zmieniony przez Zaidu Sanusiego. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Marko Grujić z drużyny gospodarzy. Była to 31. minuta pojedynku. Piłkarze gości nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 44. minucie Ivo Rodrigues wyrównał wynik meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Trener Porto postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Luis Díaz, a murawę opuścił Francisco Conceição. W 57. minucie kartką został ukarany Diogo Queirós, zawodnik Famalicao. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Porto w 61. minucie spotkania, gdy Mehdi Taremi zdobył z karnego drugą bramkę. To już trzynaste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 62. minucie sędzia przyznał kartkę Diogowi Figueirasowi z Famalicao. W następstwie utraty bramki trener Famalicao postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Ivána Jaimego i na pole gry wprowadził napastnika Heriberta Tavaresa, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Gustavo Assunção, piłkarz gości. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Porto, strzelając kolejnego gola. W 75. minucie na listę strzelców wpisał się Marko Grujić. Sytuację bramkową stworzył Otávio. Zawodnicy Famalicao odpowiedzieli zdobyciem bramki. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Anderson Silva. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Zespołowi Famalicao zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Porto. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Porto, a piłkarzom gości przyznał trzy. Zespół gospodarzy dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka Famalicao w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższy czwartek drużyna Porto zawalczy o kolejne punkty w Lizbonie. Jej rywalem będzie SL Benfica Lizbona. Natomiast w piątek CD Santa Clara zagra z drużyną Famalicao na jej terenie.