Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Famalicao wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W ósmej minucie żółtą kartkę dostał Leonardo Campana z Famalicao. W 22. minucie karnego dla Sporting nie wykorzystał Nuno Santos. Bramkarz wykazał się świetnym refleksem na linii bramkowej. W 23. minucie żółtą kartkę dostał Pedro Gonçalves, piłkarz gości. Nieoczekiwanie zawodnicy Sportinga nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 37. minucie dającą prowadzenie bramkę dla piłkarzy gości zdobył Pedro Gonçalves. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Asystę przy golu zanotował Luís Carlos. Niedługo później Gustavo Assunção wywołał eksplozję radości wśród kibiców Famalicao, zdobywając bramkę w 43. minucie meczu. W zdobyciu bramki pomógł Bruno Jordão. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry żółtą kartkę otrzymał Joaquín Pereyra z zespołu gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sportinga w 45. minucie spotkania, gdy Pedro Porro strzelił drugiego gola. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację dwie minuty później, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Riccielemu i Nunowi Santosowi. W 60. minucie Rúben Lameiras zastąpił João Neta. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Iván Jaime, Marcello Trotta, a na ich miejsce weszli Joaquín Pereyra, Leonardo Campana. Chwilę później trener Sportinga postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Tiago Tomás, a murawę opuścił Andraż Szporar. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Famalicao: Gustavowi Assunção w 68. i Srđanowi Babiciowi w 74. minucie. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Sportinga doszło do zmiany. Bruno Tabata wszedł za Nuna Santosa. W 80. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Pedro Gonçalves osłabiając drużynę Sportinga. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 23. minucie. W 82. minucie boisko opuścili zawodnicy Sportinga: Matheus Nunes, Cristián Borja, a na ich miejsce weszli João Mário, Antunes. Trener Famalicao postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Brunona Jordão i na pole gry wprowadził napastnika Jhonatę Roberta, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W tej samej minucie w drużynie Famalicao doszło do zmiany. Patrick William wszedł za Riccielego. W 83. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jhonatę Robert z Famalicao, a w 87. minucie João Palhinhę z drużyny przeciwnej. Piłkarze gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W samej końcówce spotkania na listę strzelców wpisał się Jhonata Robert. W doliczonej trzeciej minucie starcia arbiter pokazał żółtą kartkę Zouhairowi Feddalowi, zawodnikowi Sportinga. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Przewaga zespołu Sportinga w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. Sędzia pokazał cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom gości, natomiast zawodnikom Famalicao przyznał sześć żółtych. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Natomiast drużyna Sportinga w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 18 grudnia zespół Famalicao zawalczy o kolejne punkty w Portimão. Jego rywalem będzie Portimonense SC. Natomiast 19 grudnia SC Farense zagra z drużyną Sportinga na jej terenie.