Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna Benficy Lizbona wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W trzeciej minucie kartką został ukarany Diogo Gonçalves, zawodnik Benficy Lizbona. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Darwin Núñez. To już dziewiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Rafa Silva. W 11. minucie za Heriberta Tavaresa wszedł Ivo Rodrigues. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Benficy Lizbona, zdobywając kolejną bramkę. W 14. minucie Darwin Núñez po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 0-2. Ponownie sytuację bramkową stworzył Rafa Silva. Niedługo później Bruno Rodrigues wywołał eksplozję radości wśród kibiców Famalicao, strzelając gola w 25. minucie pojedynku. Asystę przy bramce zanotował Ivo Rodrigues. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Ivowi Rodriguesowi z drużyny gospodarzy. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka Benficy Lizbona rozpoczęła w zmienionym składzie, za Dioga Gonçalvesa wszedł Gilberto. Trener Benficy Lizbona postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Adel Taarabt, a murawę opuścił Haris Seferović. Zawodnicy gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W tej samej minucie wynik na 1-3 podwyższył Rafa Silva. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Adela Taarabta. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Benficy Lizbona w 56. minucie spotkania, gdy Darwin Núñez zdobył czwartą bramkę. Po raz trzeci asystę zanotował Rafa Silva. Trener Famalicao wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Marcosa Paula. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Bruno Rodrigues. Między 64. a 73. minutą, boisko opuścili zawodnicy Famalicao: Pedro Brazão, Simon Banza, Pêpê Rodrigues, na ich miejsce weszli: Iván Jaime, Pedro Marques, Lawrence Ofori. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Rafy Silvy, Áleksa Grimalda, João Mária zajęli: Pizzi, Gil Dias, Paulo Bernardo. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Riccielemu i Julianowi Weiglowi. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-4. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Famalicao, a w drugiej dostali tyle samo. Zawodnicy gości dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników. Już w najbliższy piątek jedenastka Famalicao rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie GD Estoril Praia. Natomiast w niedzielę CS Marítimo Funchal zagra z drużyną Benficy Lizbona na jej terenie.