Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 meczów jedenastka Penafilu wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Capela z drużyny gości. Była to 31. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom FC Arouca: Thales'owi w 46. i André Silvie w 59. minucie. W 66. minucie za Adília Santosa wszedł André Watshini. A trener Penafilu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Wagnera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie aż trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Robinho. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić zwycięską bramkę. Jedyną bramkę meczu dla Penafilu zdobył Ronaldo Tavares w 69. minucie. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem strzelonych goli. W 78. minucie w drużynie Penafilu doszło do zmiany. David Caiado wszedł za Ruiego Pedra. Na 11 minut przed zakończeniem starcia kartkę dostał Gustavo Henrique z Penafilu. Chwilę później trener FC Arouca postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 80. minucie na plac gry wszedł Heliardo, a murawę opuścił André Silva. W tej samej minucie Pedro Moreira został zmieniony przez Pitégo, a za Thales'a wszedł na boisko Mauro Caballero, co miało wzmocnić zespół FC Arouca. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Brunona Césara na Júniora Franco oraz Ronalda Tavaresa na Pedro Soaresa. W 83. minucie kartkę dostał Simãozinho, piłkarz gości. Jeśli jedenastka FC Arouca nie wykorzystała 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Penafilu pokazał trzy. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek drużyna Penafilu będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Rio Maior. Jej przeciwnikiem będzie UD Vilafranquense. Natomiast w niedzielę FC Vizela będzie rywalem jedenastki FC Arouca w meczu, który odbędzie się w Caldas de Vizeli.