Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 meczów jedenastka CS Marítimo wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między trzecią a 13. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy jedyną bramkę meczu zdobył Ali Alipour dla zespołu CS Marítimo. Bramka padła w tej samej minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny CS Marítimo. Na drugą połowę jedenastka CS Marítimo wyszła w zmienionym składzie, za Francka-Yvesa Bambocka wszedł Antreas Karo. Po godzinie gry arbiter pokazał kartkę Jonatanowi Lucce z drużyny gości. W 61. minucie Jorge Correa został zmieniony przez Jeana. Chwilę później trener Farense postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Madiego Quetę. Na boisko wszedł Djalma, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 73. minucie kartkę dostał Rúben Macedo, piłkarz CS Marítimo. W 74. minucie boisko opuścili piłkarze gości: Miguel Bandarra, Hugo Seco, a na ich miejsce weszli Abner Felipe, Bilel Aouacheria. Chwilę później trener CS Marítimo postanowił bronić wyniku. W 75. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Diederricka Tagueu wszedł Fábio China, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce CS Marítimo utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie Edgar Costa został zmieniony przez Milsona, a w drugiej minucie doliczonego czasu meczu za Marcela Hermesa wszedł na boisko Lucas Áfrico, co miało wzmocnić drużynę CS Marítimo. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Eduarda Manchę na André Pinta. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Farense: Hugonowi Secowi w 78. i Djalmie w 79. minucie. W drugiej połowie nie padły gole. Jeśli jedenastka Farense nie wykorzystała 12 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał cztery żółte kartki zawodnikom CS Marítimo, natomiast piłkarzom gości przyznał trzy. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka Farense w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Już w najbliższy piątek zespół Farense rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Sporting Lizbona. Natomiast w sobotę Os Belenenses SAD będą rywalem drużyny CS Marítimo w meczu, który odbędzie się w Jamorze.