Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Feirense wygrał dwa razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. Trener Académicy postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 32. minucie na plac gry wszedł Leandro Sanca, a murawę opuścił Mohamed Bouldini. W 38. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ícara z Feirense, a w pierwszej minucie doliczonego czasu Ricarda Diasa z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Feirense w 61. minucie spotkania, gdy Fabrício Simões strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. W 62. minucie Filipe Chaby został zmieniony przez Fabinha. W 72. minucie w drużynie Feirense doszło do zmiany. Platiny wszedł za Fabrícia Simõesa. Trener Feirense wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Latyra Falla. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Feliz Vaz. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Feirense: Edsonowi Fariasowi w 83. i Brunonowi Brígidowi w 86. minucie. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Académicy pokazał jedną. Drużyna Feirense w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast jedenastka gości wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Feirense zawalczy o kolejne punkty w Covilhã. Jego rywalem będzie SC Covilha. Natomiast w poniedziałek Varzim SC zagra z zespołem Académicy na jego terenie.